image_pdfimage_print

Koło nr 16 SEP działające przy KOGENERACJI S.A. zorganizowało wycieczkę integracyjno-szkoleniową. Białoruś

image_pdfimage_print

Białoruś – kraj bliski i mało znany.

Jak co roku Koło nr 16 SEP działające przy KOGENERACJI S.A. zorganizowało wycieczkę integracyjno-szkoleniową. Tym razem naszym celem była Białoruś.

Wspólnie z biurem turystycznym M-Travels ze Skarżyska Kamiennej przygotowano program wycieczki, który spełniał nasze oczekiwania, zarówno co do miejsc związanych z polskością na tych ziemiach jak również zawierał elementy techniczne.

Wycieczka rozpoczęła się w sobotę 8 września całodniowym przejazdem autobusowym z Wrocławia do Grodna. W dniu następnym nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od jednej z najstarszych zachowanych świątyń prawosławnych w północnej Europie, czyli Cerkwi Świętych Borysa i Gleba (z 1180 r.)[1.] tzw. Kołoży. Pięknie położona na stromym brzegu Rzeki Niemen cerkiew jest doskonałym punktem widokowym na Grodno i płynącą poniżej rzekę. Nie można pominąć wszech obecnych w mieście zabytków, wśród których na naszej drodze znajdziemy: ulicę Sowiecką [2.], która, jest obecnie głównym deptakiem miejskim oraz strażacką wieżę obserwacyjną wraz z remizą straży pożarnej. Zwiedzimy restaurowany stary Zamek[3.] i Nowy Zamek [4.], który był świadkiem ostatniego Sejmu I Rzeczypospolitej.

Kolejnymi miejscami bardzo mocno związanymi z polskością tych terenów są domy: Elizy Orzeszkowej [5., 6.], obok której znajduję przepiękna – główna cerkiew Grodna i Grodzieńskiej Diecezji Białoruskiej Prawosławnej Cerkwi [7., 8.] i Muzeum Literackie Zofii Nałkowskiej.

W centrum Grodna znajduje się również Bazylika Katedralna [9., 10.] pod wezwaniem św. Franciszka Xawerego (wcześniej kościół Jezuitów), którego pierwszym fundatorem był król Stefan Batory.

W drugiej części dnia zapoznaliśmy się z historia powstania i stanem obecnym Kanału Augustowskiego [11., 12.]. Kanał o długości 101 km został zbudowany na polecenia króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Prace budowlane zakończono w 1832 roku.

Kolejnym miejscem na trasie naszej wycieczki związanym z polskością na tych ziemiach jest mogiła mitycznych założycieli rodu Bohatyrowiczów, usypana pod prastarym dębem, jest otoczona szczególnym kultem i dbałością przez kolejne pokolenia. Wiąże się z nią legenda o Janie i Cecylii, parze kochanków, którzy wywodzili się z różnych stanów i dzięki ciężkiej pracy, miłości, jaka ich łączyła oraz wzajemnemu wsparciu zdołali wybudować na miejscu dzikiej puszczy okazałą i bogatą osadę [13., 14.].

Kolejny dzień zwiedzania to przejazd do Starych Wasiliszek – rodzinnej miejscowości Czesława Niemena [15., 16., 17., 18.], a następnie przejazd do Nowogródka, zwiedzanie muzeum w domu rodzinnym Adama Mickiewicza [19., 20., 21.].

Chyba najbardziej oczekiwaną częścią naszej wycieczki są zakłady produkujące największe wywrotki świata! W zakładach w Żodzino można dotknąć legendy [23.] i zajrzeć do przyszłości przemysłu motoryzacyjnego wywrotek BiełAZ. Nie można było się oprzeć i nie spróbować stanąć przy kole największej wywrotki w historii lub wspiąć się na poziom kabiny legendarnego BiełAZa 75710! [24., 25., 26.,]

Kolejny dzień do zwiedzanie kompleksu agroturystycznego [28., 29., 30., 31.]. Mamy przed sobą rzadki w postsowieckim świecie przykład „pana na włościach”. Agroturystyczny kompleks znajduje się na brzegu jeziora Narocz w północnej Białorusi, a samą nazwę otrzymał od pobliskiej wsi – Nanosy. Ziemię na półwyspie swojego czasu chciano rozdać pod działki, ale malownicze miejsce we właściwym czasie wykupił biznesman Jauhen Nawasieliecki. Czy słusznie? Oceńcie sami.

Zespół zamkowy w Mirze. Dzieje zamku nierozerwalnie związane są z rodem Radziwiłłów i polskością na tych ziemiach. W 2000 roku zamek został wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO, w związku z czym zaczęto jego rewaloryzację i odbudowę. Przy tej okazji z trzech stron zamku zrekonstruowano ziemne fortyfikacje bastionowe.

Mało który ze starych zamków nie posiada „swojego” ducha i swojej legendy o ukrytych skarbach. Niepozbawione obu tych „wartości” były również zamki na dawnych polskich Kresach Wschodnich. Jeden z nich, w Nieświeżu (obecnie Białoruś), miał być siedzibą czarnej damy – ducha Barbary Radziwiłłówny, do dziś też krążą opowieści o ukrytych na jego terenie skarbach, w tym szczególnie rozpalających wyobraźnię złotych figurach dwunastu apostołów.

.Notatkę opracowali członkowie koła nr 16 SEP

Wycieczka integracyjno-techniczna Rumunia – Mołdawia – Ukraina.

image_pdfimage_print

W dniach 17-25 września 2018 r. Zarząd Oddziału Wrocławskiego SEP zorganizował 9 dniową autokarową wycieczkę integracyjno-techniczną

Rumunia – Mołdawia – Ukraina.

 

Organizację wycieczki zlecono do Biura Podróży Tour Operator VERVINCI TRAVEL Bydgoszcz.

W wycieczce udział wzięło 38 osób.

*        Po 15 godzinnej podróży przez Czechy, Słowację i Węgry dotarliśmy do miasta ORADEA w Rumuni, gdzie mieliśmy pierwszy nocleg w hotelu Continental Forum.

*        W drugim dniu zwiedzaliśmy miasto ORADEA z piękną zabudową oraz odbudowanymi cerkwiami i kościołami. Następnie zwiedziliśmy najpiękniejszy gotycki zamek Hunedoara. W godzinach popołudniowych udaliśmy się w kierunku miasta SIBIU ( Sybin) gdzie mieliśmy zarezerwowany hotel ANA AIRPORT.

Po drodze podziwialiśmy konstrukcje linii wysokiego napięcia 750 kV oraz stacje GPZ.

*        W trzecim dniu przejechaliśmy słynną Trasą Transfogarską, która prowadzi przez Góry Fogaraskie – najwyższe pasmo górskie w Rumunii. Poprzez serpentyny i agrafki piękną trasą wspięliśmy się na wysokość ponad 2000 m. Po doznanych wrażeniach skierowaliśmy się do Braszowa gdzie mieliśmy następny wypoczynek w hotelu Brasov. W drodze do hotelu zatrzymaliśmy się w miejscowości BRAN gdzie mogliśmy sfotografować słynny zamek DRAKULI.

 

*        Ostatni czwarty dzień w Rumunii to zwiedzanie Pałacu Peles – dawnej rezydencji letniej królów Rumunii – obecnie muzeum w miejscowości Sinaia. Zbudowany on został w XIX wieku. W 1884 r. w pałacu zainstalowano instalację elektryczną – posiadał własny generator. W ten sposób zakończyliśmy zwiedzanie Rumunii i udaliśmy się w kierunku Mołdawii do Kiszyniowa, gdzie mieliśmy 2 noclegi. W godzinach wieczornych przybyliśmy do hotelu IRIS w Kiszyniowie.

*        Piąty dzień to zwiedzanie miasta Kiszyniowa i jego zabytków, w tym Bulwar Stefana

Wielkiego, Cerkiew św. Konstantyna i Heleny z XVIII wieku i inne zabytki.

*        Po śniadaniu szóstego dnia udaliśmy się do zwiedzenia kompleksu klasztornego Orheiul Vechi, gdzie zobaczyliśmy kutą w skale cerkiew, malowniczo położoną dzwonnicę i pieczary klasztoru z XII-XVIII wieku. Następnie zwiedziliśmy słynny zakład winiarski CRICOVA. Jest to podziemne miasto win i szampanów z ok. 130 km podziemnych tuneli. Robi wrażenie. Udajemy się do hotelu aby odpocząć przed dalszą podróżą na Ukrainę.

*        Siódmego dnia przekraczamy granicę Mołdawia – Ukraina i udajemy się do Chocimia, gdzie zwiedzamy zamek – fortecę nad Dniestrem i kwaterujemy w hotelu Days w Kamieńcu Podolskim.

*        Ósmy dzień spędzamy na zwiedzaniu Kamienia Podolskiego w tym Katedrę Katolicką, gdzie proboszcz Katedry przekazuje nam informację i oprowadza po świątyni. Następnie zwiedzamy słynny zamek kamieniecki z licznymi basztami do którego prowadzi Most Zamkowy. Po zwiedzaniu udajemy się na ostatni nocleg w hotelu Panska Gora w Sokilnykach koło Lwowa.

*        Dziewiąty dzień to krótkie zwiedzanie Lwowa (Cmentarz Łyczakowski i Orląt Lwowskich, Starówka, Rynek) i powrót do Kraju.

Opracował: Jan Rudy.